Schab ze śliwką to z pewnością standardowa pozycja na niejednym świątecznym stole i nie tylko. Miałam okazję jeść go już kilka razy, a że uwielbiam suszone owoce postanowiłam go zrobić w domu. Mój mąż nie jest zwolennikiem łączenia mięsa z owocami, ale ten schab mu zasmakował. Można go podawać na ciepło, jak i na zimno. 🙂
Składniki:
- 1,2 kg schabu bez kości
- 150 g śliwek suszonych bez pestek
- 1/2 szklanki białego wina wytrawnego lub bulionu
Marynata:
- 1 łyżka majeranku
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka tymianku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 2-3 łyżki oleju
Przygotowanie:
1. Składniki marynaty w miseczce połączyć ze sobą.
2. Schab umyć, osuszyć, oczyścić z błonek. Długim nożem zrobić wewnątrz nacięcie, ale nie przecinać schabu na pół. W nacięcie poupychać suszone śliwki. Schab natrzeć dokładnie marynatą. Przykryć i odstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc).
3. Zamarynowane mięso przełożyć wraz z marynatą do rękawa piekarniczego, wlać wino lub bulion, zawiązać i przełożyć do naczynia żaroodpornego. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. na 60 minut. 10-15 minut przed upływem tego czasu, rękaw można przeciąć aby mięso się zrumieniło.
Pingback:Roladka drobiowa z żurawiną – Danka Pichci