Składniki na blaszkę o wymiarach 23×35 cm.
Składniki na kruche ciasto:
- 3 żółtka
- 200 g masła
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 opakowanie cukru waniliowego (16 g)
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
Mus jabłkowy:
- 1 i 1/2 kg jabłek
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 szklanki lub trochę więcej cukru (w zależności od tego jakie są kwaśne jabłka)
- 2 łyżki kaszy manny
Warstwa budyniowa:
- 3 szklanki mleka
- 2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
- 4-5 łyżek cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego (30 g)
- cukier puder do posypania
Przygotowanie:
1. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier i pokrojone w drobną kostkę schłodzone masło oraz śmietanę. Razem przesiekać nożem. Następnie dodać żółtka i szybko wyrobić ciasto. Ciasto podzielić na dwie części i włożyć na godzinę do lodówki.
2. Wyjąć jedną część ciasta i rozwałkować na podsypanym mąką blacie i wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (można wałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia). Nakłuć widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. na 12-15 minut do zrumienienia. Wyjąć z pieca.
3. Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w niedużą kostkę i przełożyć do rondla. Garnek wstawić na gaz. Do jabłek dodać cukier i cynamon. Smażyć na ogniu przez kilka minut, aż jabłka zmiękną. Następnie dodać kaszkę manną. Poddusić jeszcze 2-3 minuty i zdjąć z ognia. Przestudzony mus przełożyć na upieczony spód ciasta.
4. 2 szklanki mleka wlać do rondelka, dodać cukier i cukier waniliowy. Wstawić na gaz. W pozostałym mleku rozrobić budynie. Mieszankę budyniową wlać do gotującego się mleka. Cały czas mieszać, aby nie powstały grudki. Gotować przez około 1-2 minuty, aż budyń zacznie się bąblić. Gorący budyń wylać na ciasto.
5. Drugą część ciasta wyjąć z lodówki. Rozwałkować na prostokąt wielkości blaszki. Ciasto wyłożyć na budyń. Ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. na 50 minut.
6. Gotowe ciasto posypać cukrem pudrem.
U mnie jesienią jabłeczniki są również bardzo często. Trzeba korzystać z dobrodziejstw natury 🙂
Dzisiaj zrobilam…stygnie….
Uwielbiam jabłecznik właśnie robię��
Mmm, wygląda pysznie))) kiedyś go robiłam, aż mi się zachciało )
ładne