Chrusty

Chrusty to zaraz po pączkach bardzo popularny deser na Tłusty Czwartek. Są one niesamowicie kruche, delikatne, z dużą ilością pęcherzyków powietrza. Ciasto na chrusty musi być dobrze wyrobione, wówczas będą one bardzo kruche. Dlatego ważnym czynnikiem podczas wyrabiania ciasta jest jego „obijanie” wałkiem, dzięki temu procesowi ciasto zostaje dobrze napowietrzone. Tę czynność można wykonać także tłuczkiem do mięsa i ja właśnie robię to tym sposobem. Innym sposobem na wtłoczenie powietrza do ciasta jest też jego zmielenie w maszynce do mięsa (ten proces powtarzamy dwa razy). Ten drugi sposób jest może łatwiejszy, ale później jest więcej do zmywania. Ważnym składnikiem do ciasta na chrusty jest dodanie łyżki spirytusu, który można zastąpić octem spirytusowym. Dzięki temu chrusty podczas smażenia nie chłoną tłuszczu.

Składniki na Chrusty:

2 i 1/2 szklanki pszennej mąki tortowej
2 duże jajka
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli
4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany 18%
1 łyżka spirytusu
20 g zimnego masła
olej rzepakowy do smażenia
cukier puder do posypania

Przygotowanie Chrustów:

Mąkę pszenną przesiać do miski (2 łyżki mąki zostawić do podsypania ciasta), dodać cukier puder, sól, śmietanę i zimne masło. Całość posiekać nożem do połączenia składników. Następnie do ciasta wbić jajka, dodać spirytus i ręką wyrobić jednolite ciasto. Ciasto przełożyć do woreczka foliowego i odłożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki, wyłożyć na blat, spłaszczyć i tłuc drewnianym wałkiem rozpłaszczając je, następnie składać i ponownie tłuc wałkiem. Postępować tak około 10-15 minut. Dzięki temu procesowi ciasto zostanie odpowiednio napowietrzone, a chrusty po usmażeniu będą zawierały dużą ilość powietrznych bąbelków. Po tym procesie ubijania ciasta ponownie zrobić z niego kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na około 30 minut.
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, podzielić na 3 części. Każdą część rozwałkować (możliwie jak najcieniej na grubość około 1-2 mm) na stolnicy lekko oprószonej mąką pszenną. Następnie ostrym nożem lub radełkiem ciasto pociąć na paski o długości około 12 cm i szerokości 3 cm. Każdy pasek w środku naciąć na długość 3-4 cm. Kolejno jeden koniec paska przełożyć przez otwór i uformować chrusty.
Na głębszej patelni rozgrzać taką ilość oleju rzepakowego, aby chrusty mogły swobodnie pływać na powierzchni. Temperatura oleju powinna wynosić około 170 st.C. Smażyć przygotowane chrusty z obu stron na złoty kolor. Usmażone chrusty przełożyć na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym w celu odsączenia z nadmiaru tłuszczu. Usmażone, ostudzone chruściki przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Polecam wypróbować przepis na faworki.