Najpopularniejszym sposobem podawania ryb jest ich panierowanie w mące, jajku, bułce tartej i smażenie na oleju. Jest to smaczne, bo kto z nas nie lubi chrupiącej panierki, ale czy zdrowe? 🙂 Dlatego postanowiłam przygotować rybę w inny sposób i upiekłam ją w piekarniku z niedużym dodatkiem oleju. W moim przypadku jest to łosoś, ale może to być również inna ryba, na przykład dorsz lub morszczuk. Tak przygotowanego łososia podałam ze szpinakiem i makaronem tagliatelle.
Składniki:
- 400 g filetu z łososia
- 200 g szpinaku
- 150 g pomidorków koktajlowych
- 2 ząbki czosnku
- 200 ml śmietanki 30%
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka oleju
- sól, pieprz
- 1/2 cytryny
Przygotowanie:
- Rybę umyć, osuszyć, pokroić na mniejsze porcje. Oprószyć pieprzem, skropić sokiem z cytryny. Naczynie żaroodporne wysmarować łyżką oleju, przełożyć do niego łososia. Jeżeli mamy ze skórą to skórą do dołu. Na każdym kawałku położyć plasterek cytryny. Naczynie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. i piec z każdej strony 12-15 minut. Łososia po wyjęciu z piekarnika posolić.
- Na patelni roztopić masło, dodać szpinak i obrany, przeciśnięty przez praskę czosnek. Kiedy szpinak zmniejszy swoją objętość, dodać umyte, pokrojone na pół pomidorki koktajlowe. Chwilę podsmażyć i wlać śmietankę. Doprawić solą i pieprzem.
- Tak przygotowany szpinak podawać z upieczonym łososiem i ulubionym makaronem.
