Ostatnio robiąc klopsy mielone na obiad postanowiłam je nieco urozmaicić. W lodówce znalazłam kilka suszonych pomidorów, które pokroiłam w kostkę i dodałam do mięsa. Podobnie postąpiłam z bazylią. W środek każdego klopsa włożyłam po kawałku sera. W efekcie wyszły nieco inne, ale bardzo smaczne mielone. Zamiast tradycyjnych klopsów polecam wypróbować ich inną wersję! 🙂
- 500 g wieprzowego mięsa mielonego
- 1 mała cebula
- 1 jajko
- 1 kajzerka
- 2 ząbki czosnku
- 4-5 pomidorów suszonych w oliwie
- garść listków bazylii
- kawałek żółtego sera
- mleko do namoczenia kajzerki
- olej do smażenia
- bułka tarta
- sól, pieprz, majeranek, słodka papryka
Przygotowanie:
1. Kajzerkę namoczyć w mleku i odstawić do napęcznienia.
2. Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na łyżce oleju, przestudzić.
3. Mięso przełożyć do miski. Dodać przestudzoną cebulę, wbić jajko.
4. Pomidory pokroić w kostkę. Dodać do mięsa.
5. Bazylię umyć, posiekać, dodać do miski.
6. Bułkę odcisnąć, przełożyć do mięsa.
7. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę i dodać do pozostałych składników.
8. Wszystkie składniki dokładnie razem wymieszać na jednolitą masę. Doprawić solą, pieprzem, majerankiem i słodką papryką. Jeszcze raz wymieszać.
9. Ser pokroić w kostkę.
10. Z przygotowanej masy formować kotleciki. W środek każdego włożyć kostkę sera. Tak przygotowane klopsiki obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
