Z własnych obserwacji wiem, że jest duża grupa ludzi, którzy nie przepadają za śledziami, ale nie dotyczy to mojej rodziny. Na moim stole ten rodzaj ryb pojawia się bardzo często, a na grudniowe święta muszą być obowiązkowo. Dzisiaj mam dla was kolejny na moim blogu przepis na proste i smaczny przepis na śledzie po skandynawsku. Robiłam je po raz pierwszy i bardzo nam smakowały, więc powrócę do tego przepisu jeszcze nie raz. Śledzie po skandynawsku przygotowuje się podobnie jak nasze, tradycyjne śledzie w zalewie octowej z tą różnicą, że do tych pierwszych marynatę gotuje się z octu jabłkowego, wody i cukru. Dzięki dodaniu octu jabłkowego zalewa jest łagodniejsza. Śledzie po skandynawsku mają charakterystyczny, korzenny smak poprzez dodanie przypraw innych niż zazwyczaj, a mianowicie ziaren kolendry, jałowca i goździków. Tak więc śledzie po skandynawsku na pewno przypadną do gustu osobom lubiącym korzenne i lekko słodkie smaki. Polecam je wypróbować na zbliżające się święta Bożego Narodzenia i nie tylko!
Składniki na Śledzie po skandynawsku:
- 5 solonych płatów śledziowych a’la matjas
- 2 nieduże czerwone cebule
- 1/2 pęczka kopru
- 1 łyżeczka ziaren gorczycy
- 1 łyżeczka ziaren kolendry
- 1 łyżeczka ziaren kolorowego pieprzu
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 5 ziaren jałowca
- 5 goździków
Zalewa:
- 3/4 szklanki wody
- 3/4 szklanki octu jabłkowego
- 5 łyżek cukru (około 1/2 szklanki)
Przygotowanie Śledzi po skandynawsku:
- Ocet jabłkowy i wodę wlać do rondelka, wsypać cukier. Wstawić na gaz i zagotować. Od czasu do czasu pomieszać, aby cukier się rozpuścił. Zdjąć z ognia i odstawić do przestudzenia.
- Śledzie przełożyć do miseczki, zalać zimną wodą lub mlekiem i odstawić na 3-4 godziny.
- Przyprawy (tj. ziarna gorczycy, kolendrę, kolorowy pieprz, ziele angielskie, jałowiec i goździki) umieścić w jednej miseczce. Cebulę obrać, pokroić w półplasterki. Koperek umyć, osuszyć, posiekać (niezbyt drobno).
- Śledzie wyjąć z wody i osuszyć na ręczniku papierowym. Pokroić na mniejsze kawałki.
- W słoiku układać warstwowo po 1/3 pokrojonej cebuli, pokrojonych śledzi, posiekanego koperku i przypraw. Postępować tak do wykończenia wszystkich składników. Na wierzchu powinna być ułożona cebula z koperkiem. Słoik zalać ostudzoną zalewą.
- Słoik zakręcić i odstawić do lodówki na 3-4 dni, aby smaki się przegryzły. Po tym czasie śledzie powinny być gotowe do jedzenia.
Pingback:Śledzie po węgiersku - Danka Pichci
Właśnie zrobiłem śledzie z Twojego przepisu I czekam na efekt.Pachną zachęcająco. Dziękuję za przepis I pozdrawiam z ŁODZI.
I jaki był efekt Panie Edwardzie?