Kiedyś była bardzo popularna i nie mogło jej zabraknąć na żadnym stole świątecznym lub na przyjęciu imieninowym. Obecnie lekko zapomniana, może ze względu na to, że na jej przygotowanie trzeba poświęcić trochę czasu. Ja jednak dość często ją robię, bo wszyscy ją lubimy. Poniżej przedstawiam mój przepis na sałatkę jarzynową, zachęcam do spróbowania! 🙂 Ponadto trik Babć mówi, że najlepsza sałatka jarzynowa jest z warzyw gotowanych na parze.
- 6 ziemniaków
- 4 marchewki
- 2 pietruszki
- 4 ogórki konserwowe
- 1 seler mały lub 1/2 większego
- 1 mała cebula
- 4 jajka
- 1 słoik majonezu 400 ml
- 1 puszka groszku zielonego
- sól, pieprz do smaku
- natka pietruszki
Przygotowanie:
1. Warzywa ugotować w mundurkach do miękkości, odstawić do ostudzenia. Zimne warzywa obrać i pokroić w drobną kostkę. Przełożyć do miski, w której będziemy robić sałatkę.
2. Jajka ugotować na twardo, ostudzić i obrać. Następnie pokroić w drobną kostkę, przełożyć do miski. Groszek odsączyć z zalewy, dodać do miski. Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i dodać do pozostałych składników. Ogórki konserwowe odsączyć z zalewy, pokroić w kostkę. Dodać do pozostałych składników.
3. Do miski dodać majonez, pokrojoną natkę pietruszki. Doprawić solą i pieprzem. Całość razem dokładnie wymieszać. Odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin, aby smaki się przegryzły.
Zdecydowanie – jarzyny lepiej gotować na parze, zachowują więcej smaku.
Moja śp.Babcia nie dawała ani octu ani natki a zamiast cebuli był por. ?Dla mnie tradycyjna sałatka jarzynowa jest z:
*marchewki
*pietruszki
*selera
*pora
*ziemniaków
*ogórka kwaszonego
*jajek
*jabłka
*groszku zielonego ale u nas nikt nie lubi i nie daję?
U mnie taki sam przepis. A zamiast groszku daję kukurydzę.
Mam sprawdzony przepis od Gessler i tylko tego trzymam się. Warzywa używam z wywaru, mają więcej aromatu. Dodaje kiszone ogórki zamiast konserwowych. Żadnej surowej cebuli ani pora i bez groszku. Oprócz majonezu dodaje musztardę Sarepską, smak jest zdecydowanie lepszy. Każdy może mieć swoją ulubiona wersję. Ja tej trzymam się od lat i przy niej pozostanę.
por dodaję gotowany z wywaru jak pozostałe warzywa