Ogórki konserwowe obok ogórków kiszonych zawsze gościły w moim domu. Robiła je babcia, mama, a teraz robię je ja. Są one świetnym dodatkiem do różnego rodzaju sałatek, kanapek lub jako zakąska. U mnie muszą być obowiązkowo na zimę, a jak jest u Was? 😉
- 1 kg niedużych ogórków
- 1 marchew
- 1 cebula
- kilka ząbków czosnku
- kilka gałązek kopru z baldachimem
- korzeń chrzanu
- po 1/4 łyżeczki gorczycy na słoik
- po 1 niedużym liściu laurowym na słoik
- po 4-5 ziarenek ziela angielskiego na słoik
Zalewa:
- 4 szklanki wody
- 1 szklanka octu
- 1 łyżka soli
- 4 łyżki cukru
Przygotowanie:
1. Składniki na zalewę zagotować. Odstawić do przestudzenia.
2. Słoiki umyć, osuszyć. W każdy słoik włożyć po gałązce kopru, kilka plasterków obranej marchewki, plasterek lub pół cebuli, ząbek czosnku (jeżeli mamy duże ząbki czosnku to kawałek), kawałek korzenia chrzanu (około 2-3 cm).
3. Ogórki umyć i układać dość ściśle w słoikach. Dodać przyprawy i zalać zalewą. Słoiki pozakręcać i włożyć do dużego garnka z wodą (wody ma być około 2-3 cm poniżej zakrętki). Gotować na średnim ogniu, doprowadzić do wrzenia. Od momentu zagotowania wody pasteryzować około 3-5 minut. Wyjąć z garnka i przewrócić spodem do góry. Po przestudzeniu schować do spiżarni.
Bardzo dobry przepis 🙂
Cztery szklanki wody są za kwaśne ja biorę 5 szklanek 1-dną octu 5 łyżek cukru łyżkę soli i przyprawy to jest na 1-dną porcję